Uprawa kabaczków na Florydzie
21 grudnia 2017Gotowość do produkcji zimowych kabaczków na Florydzie Południowej
Uprawa kabaczków na Florydzie powoli kończy się w zachodnim regionie uprawy, który ma zostać przejęty przez południowy region na zimę. Chłodnicze warunki uprawy w ostatnim tygodniu spowolniły wzrost roślin, co przyczyniło się do ogólnego zacieśnienia dostaw.
„Produkcja kabaczków na zachodnim wybrzeżu Florydy, skupiona wokół Plant City, zbliża się do końca sezonu”, powiedział Tom Nicholson z firmy Ben Bud Growers na Florydzie. „Południowa Floryda, skupiona wokół Homestead, jest jedynym miejscem, które rośnie zgnieść przez zimę. Huragan Irma nie zniszczył żadnych upraw, ale spowodował opóźnienie sezonu. W związku z tym dostawy są obecnie nieco ograniczone”.
„Ten tydzień był szczególnie zimny”, kontynuował Nicholson. Kabaczek jest jednym z najbardziej wrażliwych na temperatury i jako pierwszy zwalnia produkcje w niskich temperaturach, co widzieliśmy w tym tygodniu. Zwiększyło to presję podażową, ale w związku z prognozami wysokich dziennych poziomów w latach 80-tych w przyszłym tygodniu spodziewamy się, że uprawy odzyskają wzrost”.
Wyższy rynek
W ostatnich tygodniach, w związku z napiętą podażą i rozpoczynającym się sezonem wakacyjnym, ceny wzrosły. Produkcja w Nogales była jednak solidna, co pozwoliło na utrzymanie cen na niskim poziomie.
„Wszystko jest teraz napięte, a rynek naprawdę się wzmocnił”, powiedział Nicholson. „Istnieje wiele produktów Nogales, które zachowały ceny. Jednak ceny kabaczków są o około 6 $8 dolarów za boks wyższe niż 2 tygodnie temu. W związku ze skokiem popytu w okresie przedświątecznym spodziewamy się utrzymać ten poziom rynkowy”.
Południowa Floryda kurcząca się powierzchnia
Nicholson powiedział, że produkcja kabaczka na południu Florydy zmniejszyła się w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Zauważył, że wielu producentów wycofało się z produkcji w następstwie powiększającego się obszaru miejskiego na obrzeżach Miami. „Na południowej Florydzie nie uprawia się tak wiele kabaczków, jak wcześniej” powiedział. „W ciągu ostatnich około 20 lat w obszarze Homestead powierzchnia kabaczka zmniejszyła się aż o 50%. Na południowej Florydzie powstało wiele osiedli mieszkaniowych i budowlanych, a wielu hodowców sprzedało swoje farmy”.
Nicholson dodał, że rosnąca liczba kabaczka z Meksyku powstrzymuje wszelki potencjalny wzrost w tym regionie. „Jednym z czynników, które przyczyniły się do zmniejszenia powierzchni Florydy, jest wzrost produkcji z Meksyku”.
źródło: www.freshplaza.com