„Za trzy lub cztery lata orzechy włoskie będą główną uprawą chilijską”.

Obecnie Chile ma ponad 43 tysiące hektarów obsadzonych orzechami włoskimi i 48 tysięcy hektarów winogronami stołowymi. „Ponieważ obszar przeznaczony pod uprawę orzechów włoskich rośnie w tempie od 1500 do 2500 hektarów rocznie, nie zdziwiłbym się, gdyby orzechy włoskie stały się główną uprawą w Chile w ciągu 3 lub 4 kolejnych lat, a nawet przewyższały uprawy winogron stołowych, które odnotowują bardziej umiarkowany wzrost” – powiedział nowo założony prezydent Chile – orzecha Nicolas Di Cosmo.

Roczna produkcja ma wzrosnąć o 15-20%, a w ciągu najbliższych 5 lat ma wzrosnąć pięciokrotnie, osiągając poziom ok. 500 tys. ton.

Wiąże się to z rosnącym światowym rynkiem, na którym panują nowe nawyki żywieniowe, na którym orzechy, zwłaszcza orzechy włoskie, stanowią znaczny procent tej diety. To właśnie dzieje się w Indiach – ważnym rynku dla chilijskich orzechów włoskich w łupinach – i głównym celem promocji tego sektora w 2018 roku.

Indie są niezwykle atrakcyjnym rynkiem dla chilijskich orzechów włoskich.

Ten subkontynent, liczący 1300 milionów mieszkańców, ma ogromną i powiększającą się klasę średnią, liczącą około 300 milionów ludzi. Ponadto orzechy włoskie są jednym z trzech głównych spożywanych owoców suszonych – wraz z migdałami i nerkowcami – które stanowią niezbędne pożywienie codzienne diety indyjskiej. Mimo to Indie zużywają obecnie 36 tys. ton orzechów, z czego niewiele, bo Chiny zużywają ok. 450 tys. ton. Oznacza to, że przyszłość może być tylko pomyślna. Ponadto produkcja chilijska ukazuje się w sezonie kontratakowym, który jest idealny na indyjski festiwalowy sezon rozpoczynający się w lipcu.

„Naszym wyzwaniem jest utrzymanie dobrych cen, ale także naszych atrybutów jakościowych”. Według rynku mamy najlepszy orzeszek na świecie. Konsumenci postrzegają jakość naszego produktu. Jakość tę osiągamy dzięki doskonałym warunkom produkcji, co pozwala nam na zapewnienie konsumentom orzecha o dobrym kolorze, smaku, kalibrze i ilości. Ponadto mamy jeden z najświeższych produktów w chwili przybycia na półkuli północnej między kwietniem a październikiem, a ponadto chilijski przemysł stał się poważnym i niezawodnym globalnym dostawcą” – powiedział.

„W związku z tym musimy podwoić wysiłki. Naszym celem jest dalsze dostarczanie wysokiej jakości orzechów włoskich naszym klientom, skupom orzechów włoskich, a sposób, w jaki je uprawiamy, zbieramy, przetwarzamy i wprowadzamy na rynek, ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia tego celu. Jako taki musi to być wspólny wysiłek całego łańcucha: między innymi producentów, przetwórców, szkółkarzy, eksporterów” – powiedział Nicolas Di Cosmo.

Źródło: freshplaza.com