Uprawa cebuli w Senegalu
26 kwietnia 2017W Senegalu rozpoczyna się projekt Beemsterboer dotyczący uprawy cebuli.
Od lat Senegal jest głównym rynkiem eksportowym cebuli holenderskiej w pierwszej połowie sezonu. Senegalczycy uwielbiają cebulę, ponieważ średnie spożycie na głowę mieszkańca wynosi około 27 do 30 kilogramów rocznie, a liczba ludności rośnie. W drugiej połowie sezonu, kiedy granice Senegalu są zamknięte dla importu, J.P. Beemsterboar Food Trader rozpoczął w Notto Diobass projekt uprawy cebuli na obszarze 100 hektarów. Projekt został oficjalnie otwarty w piątek przez ministra handlu Alioune Sarr w obecności holenderskiego ambasadora Theo Peters i niezliczonych mieszkańców.
Według Jana Beemsterboera mieszkańcy są bardzo entuzjastycznie nastawieni do tych planów. „Z tą pracą zatrudniamy 200 osób. Chcemy być wzorcowym gospodarstwem, w którym lokalni hodowcy mogą zdobyć wiedzę. Są to często drobni rolnicy, którzy nie są wykształceni, nie zwracają uwagi na wymianę owoców i uprawiają cebulę złej jakości. Jesteśmy przekonani, że w tym regionie możemy uprawiać dobrą cebulę, nawet jeśli nie jest to cebula długotrwała, a więc jej okres przydatności do spożycia jest krótszy niż w Holandii”.
„Zainwestowaliśmy znaczne środki w infrastrukturę wokół wsi, co ma duży wpływ na lokalną ludność. Miejscowość położona jest w samym środku pustkowia, a dzięki wybudowanej przez nas drodze gmina została połączona z resztą świata. Zainwestowaliśmy również w punkt sanitarny z pierwszą pomocą, pokój przedszkolny i lekarstwa, zamierzamy postawić koryta dla zwierząt, a pierwszy kamień został położony w ośrodku edukacyjnym dla mieszkańców. Wspaniale jest widzieć taką wioskę”, mówi Jan, który podkreśla, że cieszyły się one dużym poparciem ambasady holenderskiej.
Beemsterboer ma Holendra i wielu Senegalczyków na pełnym etacie w uprawie w Senegalu. Odmianą uprawianą jest odmiana Orient F1 by Bejo, jedyna w tym regionie z odmianami mieszańcowymi. Na pytanie, czy Beemsterboer będzie konkurował z holenderskimi eksporterami w tej lokalnej uprawie, Jan odpowiada: „W Senegalu uprawiamy tylko wtedy, gdy do kraju nie wpuszcza się żadnej holenderskiej cebuli. Chcemy wprowadzić cebulę do obrotu nieco później, aby zapobiec zalewaniu rynku. Sytuacjom takim jak obecnie, kiedy jeszcze w Senegalu dostępna jest holenderska cebula, należy zawsze zapobiegać”.
źródło: www.freshplaza.com